Widzisz, wszyscy uważają, że jesteśmy wybrani przez Atana. Gdyby bóg naprawdę dbał o nasz kraj, zastalibyśmy dziś rano to miasto zrównane z ziemią.
Emeria. Tu każde drżenie ziemi zwiastuje dar. Lub zgubę. Czasami katastrofalne trzęsienia ziemi otwierają szczeliny, z których można zaczerpnąć moc znaną jako Błogosławieństwa Atana. Nie da się przewidzieć miejsca wystąpienia kataklizmu, nigdy też nie wiadomo jaki dar przyniesie ze sobą moc ani jak długo będzie można z niego korzystać.
Od tysięcy lat dary Atana oddzielają Błogosławionych, czyli tych, którzy zostali nią obdarzeni, od reszty społeczeństwa. Stały się fundamentem sprawowania władzy w Madronie. I jego największym przekleństwem. Pożądanie mocy zaślepia ludzi – jej pozyskanie zatruwa dusze i serca.
Jeśli to my mamy być lekiem na całe zło, to świat jest zgubiony.
Oto opowieść, w której sen o potędze okazał się koszmarem, a wybawienie zgubą. Coś co jeszcze wczoraj wydawałoby się bluźnierstwem, dzisiaj jest już narzędziem umacniania potęgi. Rządy Najwyższej Wybranej muszą upaść, nawet za cenę zniszczenia źródeł boskiej mocy. W udręczonym Madronie rodzi się bunt, który może odmienić dzieje wszystkich krain Emerii.
Wybawienie czy przekleństwo – tak właśnie wygląda Błogosławieństwo Atana?